Jak wynika z podsumowania opublikowanego ostatnio przez Alpen Capital’s, Rada Współpracy Zatoki Perskiej szacuje wzrost obłożenia hoteli w regionie na poziomie 8,1% rocznie, co ma się przełożyć na zysk w wysokości 28,4 mld dolarów do roku 2016.
Z raportu dotyczącego wszelkich wskaźników wydajności branży hotelarskiej w regionie Zatoki Perskiej, wynika że obecne tempo wzrostu będzie się utrzymywało jeszcze przez następnych pięć lat. W latach 2012-2016 obłożenie większości hoteli w tamtym regionie ma się wahać od 67-73%. Średni zysk z pokoju ma się natomiast plasować na poziomie 212-247 dolarów.
Zdaniem konsultanta z TRI Hospitality Consulting, Christophera Hewett’a, patrząc na obszar Zatoki Perskiej, który obejmuje Bahrajn, Kuwejt, Oman, Katar, Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie, generalizowanie jest trudne, gdyż każdy z tych krajów charakteryzuje się innymi właściwościami. Hewett stwierdził więc, że każdy z tych krajów powinien być analizowany osobno.
Z Raportu na wprost wynika więc, że głównym rynkiem w regionie Zatoki Perskiej jest Arabia Saudyjska, która wyprzedza Zjednoczone Emiraty Arabskie i Katar. Na korzyść Kataru, przemawia jednak fakt organizacji przez to państwo Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w 2022 roku.
Branża hotelarska w Zjednoczonych Emiratach Arabskich odnotowuje ostatnio bardzo dobre wyniki i szacuje się, że w latach 2012-2016 wzrost obłożenia tamtejszych hoteli może wynieść nawet 10% rocznie, z kolei wzrost liczby przyjezdnych szacuje się na około 5,3% w analogicznym okresie.
Rosnąć ma także liczba pokoi hotelowych. W Abu Dhabi i Dubaju do 2016 roku przewiduje się 5,3%-owy wzrost liczby pokoi hotelowych z 96 992 do 125 383. Powstać ma tam bowiem 93 nowych obiektów. Kolejne obiekty mają zostać również wybudowane w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Szacunki te potwierdza Pan Hewett z TRI Hospitality Consulting, który powiedział, że: „wzrost liczby obiektów noclegowych jest bardzo realny, zwłaszcza w Abu Dhabi, gdzie szczególnie widać popyt na tego rodzaju usługi”.
Obłożenie hoteli może wzrosnąć z 71% w 2011 roku do około 75,1% w 2016, czego efektem ma być przede wszystkim wzrost liczby podróżujących służbowo.
Przeciętny koszt noclegu ma również wzrosnąć z około 183,5 dolara w 2011 roku do blisko 220 dolarów w roku 2016. Wraz ze zwiększającym się popytem na pokoje hotelowe, ich liczba będzie systematycznie wzrastać, jednak należy uważać, by w pewnym momencie podaż nie przerosła popytu, gdyż może to negatywnie wpłynąć na całą branżę w regionie.
Hotele zlokalizowane w Abu Dhabi wciąż borykają się z problemem wzrostu podaży i ograniczonym popytem, który ma trwać jeszcze przez 3 lata. I choć ciągły rozwój infrastruktury wypoczynkowej, to duży krok w kierunku poprawy wizerunku i jakości branży turystycznej w regionie Zatoki Perskiej, to jednak nowo powstałe obiekty muszą być rentowne, w innym przypadku ich budowa wydaje się być bezcelowa.