Izrael ma bardzo duże znaczenie religijne dla Chrześcijan – każdego roku przyjeżdża tam bowiem kilka milionów pielgrzymowiczów. Nowo powstała atrakcja, czyli Szlak Ewangelii ma sprawić, by turystów było jeszcze więcej.
Izrael jest jednym z najświętszych miejsc dla Chrześcijan. Świadczy o tym między innymi fakt, że jedna trzecia z 3,45 mln przyjeżdżających tam co roku gości odwiedza miejsca związane z życiem Jezusa Chrystusa. W związku z tym, w bieżącym roku miejscowy rząd uruchomił jeszcze jeden magnes na turystów – Szlak Ewangelii.
Nowo powstały szlak jest efektem dziesięciu lat badań i szczegółowego planowania oraz kosztu na poziomie 800 tys. dolarów. Koszty te podzielone zostały jednak pomiędzy rząd Izraela oraz Żydowski Fundusz Narodowy, które liczą na szybki zwrot z inwestycji.
Szlak rozciąga się na północy Izraela i uwzględnia najważniejsze elementy Nowego Testamentu. Ma on 39 mil długości i rozpoczyna się w Nazarecie kierując się następnie w stronę kilku arabskich i żydowskich miast, aż do Kafarnaum.
Pierwszą szczególnie godną uwagi atrakcją jest Góra Przepaści, z którą wiąże się słynna legenda mówiąca o tym, że po jednym z kazań w pobliskiej synagodze, wyrzucony z niej został sam Jezus. Następnie idąc Doliną Jezreel dojdziemy na Górę Tabor – miejsce Przemienienia. Znajduje się tam również boczna ścieżka, która prowadzi do Kfar Kana, czyli miejsce gdzie Jezus zamienił wodę w wino. Podążając szlakiem, turyści mogą dotrzeć do Morza Galilejskiego.
Rząd Izraela bardzo liczy na to, że dzięki nowej atrakcji każdego roku przyjeżdżać tam będzie przynajmniej 200 tys. dodatkowych gości.