Stolica Stanów Zjednoczonych – Waszyngton wychodzi z recesji i odnotowuje coraz lepsze wyniki z zakresu turystyki. Na rosnącej popularności miasta zyskuje także rząd USA, do którego wpompowywane są miliony dolarów z podatków.
Oczywiście Waszyngton nie był jedynym miejscem na świecie, które odczuło skutki kryzysu finansowego z 2009 roku, jednak dziś może być przykładem tego, jak wyjść na prostą.
Obecny progres i coraz większe sukcesy wyglądają obiecująco i wiele osób bardzo liczy na to, że tak już pozostanie. W 2010 roku Waszyngton odwiedziło prawie 15,5 miliona turystów, co jest wynikiem o 5% lepszym w porównaniu do roku poprzedniego.
Oznacza to, że wydatki w turystyce w Waszyngtonie wzrosły o 5,7 mld dolarów, dając tym samy kwotę rzędu 623 mln dolarów, która z tytułu podatków zasiliła budżet USA.
Tak gwałtowny wzrost w sektorze turystycznym w Waszyngtonie uczynił cuda dla mieszkańców regionu. Ostatnie dane wskazują bowiem na to, że 12% ludności Waszyngtonu (71 300 osób) pracuje w usługach związanych z turystyką.
Istnieje wiele powodów, dla których ludzie znowu zaczęli spędzać swoje wakacje w Waszyngtonie. Oprócz dewaluacji dolara, stolica USA ma do zaoferowania również wiele zabytków i muzeów za darmo.
W Waszyngtonie odbywa się także Cherry Blossom Festival upamiętniający przybyłe do miasta 27 marca 1912 roku japońskie drzewo wiśniowe. Ponadto, w Waszyngtonie znajduje się siedziba prezydenta USA – Biały Dom.