Pierwsze cztery miesiące roku 2010 były wspaniałym okresem dla turystyki w Republice Południowej Afryki. Sytuacja była wtedy napędzana przez Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, które odbyły się w tym kraju na przełomie czerwca i lipca, jednak najbliższa przyszłość wydaje się być równie dobra, jak tamten okres.
RPA przeżywa obecnie prawdziwy turystyczny “boom”. Kraj ten jeszcze nigdy nie był tak popularny zarówno wśród turystów zagranicznych, jak i miejscowych. Ważne imprezy sportowe takie, jak tegoroczne Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej i różnego rodzaju turnieje w rugby, wyniosły RPA na wyżyny światowej mapy turystycznej. Poprawa sytuacji politycznej i walka z dyskryminacją rasową przyczyniły się do poprawy reputacji tego kraju, a Mundial zmniejszył strach turystów przed przyjazdem do RPA. Potwierdzają to ostatnie statystyki.
Przewodniczący Ministerstwa Turystyki w RPA, Marthinus van Schalkwijk, stwierdził, że pierwsze cztery miesiące 2010 roku były bardzo dobre dla jego kraju. Liczba przyjeżdżających turystów, w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, wzrosła o ponad 350 tysięcy. Między styczniem, a kwietniem 2010 roku, do RPA przyjechało blisko 2,5 miliona turystów z różnych części świata, a co warte podkreślenia, było to jeszcze okres przed mistrzostwami. Podsumowując zatem, wzrost przyjazdów do RPA plasuje się na poziomie 16,3%.
Jedną z przyczyn tego sukcesu jest fakt, że mieszkańcy RPA stali się o wiele lepszymi gospodarzami. Podróżują w ramach własnego kraju, zdobywają wiedzę z zakresu turystyki i co najważniejsze, potrafią ją wykorzystać w praktyce. Warto również podkreślić, że w ciągu 6 ostatnich lat tamtejsze Ministerstwo Turystyki wpompowało ogromne ilości pieniędzy na projekty zachęcające mieszkańców do podróży i przyciągania zagranicznych turystów. Przedsięwzięcie to opłacało się jednak, gdyż zainwestowane środki, już się zwróciły dzięki turystyce przyjazdowej.