Turystyka medyczna w Szwajcarii bardzo prężnie się rozwija. Po kryzysie finansowym ten sektor turystyki znacznie odżył i przyciąga coraz więcej osób. Jest to oczywiście świetna wiadomość dla Szwajcarów.
Dla wielu turystyka medyczna w Szwajcarii utożsamiana jest z licznie wykonywanymi tam zabiegami eutanazji. I choć rzeczywiście jest to jeden z najczęstszych zabiegów, to ta gałąź turystyki oferuje znacznie więcej.
Turystyka medyczna obejmuje bowiem także liczne kurorty i obiekty SPA, z których Szwajcaria słynie od wielu lat. Dodatkowym atutem jest fakt, że kraj kojarzony jest z czystością, uczciwością i wysoką jakością usług.
W związku z tym oczekuje się, że do końca roku 2015, liczba osób korzystających z usług związanych z sektorem turystyki medycznej w Szwajcarii wzrośnie o około 20%. Ma to być osiągnięte między innymi przez liczne kampanie promocyjne i różne działania marketingowe. To wszystko oznacza stały wzrost przyjazdu około 30 tys. osób każdego roku. Wydaje się jednak, że ze względu na dobry wizerunek miejscowych klinik i kurortów wypoczynkowych jest to osiągnięcie jak najbardziej możliwe do zrealizowania.
Zanim cały świat ogarnął kryzys finansowy, Szwajcaria miała konkurencję ze strony Węgier i Słowacji. Jednakże oba kraje nie zdołały jeszcze dojść do siebie po recesji, a Szwajcaria odpowiednio to wykorzystuje.
Innym sposobem na poprawę popularności sektora jest szukanie nowych grup docelowych. Obecnie np. Szwajcarzy swoje oferty kierują już do klas średnich, a nie tylko do najbogatszych jak wcześniej. Dotyczy to krajów takich jak Arabia Saudyjska, czy państw z Europy Wschodniej, których mieszkańcy stają się coraz zamożniejsi.