Bułgaria ufa, że po ciepłej zimie, również okres letni będzie sprzyjał przyjazdom turystów do tego kraju. Dodatkowo dobra koniunktura gospodarcza w Niemczech i w Rosji, powoduje, że taki scenariusz ma duże szanse powodzenia.
Sezon zimowy w Bułgarii, w co trudno uwierzyć, jest bardziej popularny poza granicami tego kraju - wciąż jednak sezon letni wart 10 razy więcej, dyktuje warunki na tutejszym rynku usług turystycznych.
Dzięki zdolności Bułgarii do przyciągania turystów rezygnujących z wakacji w Grecji i Egipcie, obecny sezon wakacyjny zapowiada się tam niezwykle pomyślnie. Jedno z bułgarskich Stowarzyszeń Operatorów Turystycznych stwierdziło, że ilość dotychczasowych rezerwacji sugeruje, że wielu turystów z Rosji i Niemiec wybierze w tym roku gościnną ziemię bułgarską, jako cel swoich wojaży turystycznych.
W ubiegłym roku odnotowano 14-procentowy wzrost odwiedzin Bułgarii przez turystów z Niemiec, ale to nie wszystkie dobre wiadomości z niemieckiego rynku turystycznego. Do niedawna Bułgarię odwiedzali głównie dorośli Niemcy, opalając się i spokojnie zachowując na wybrzeżu Morza Czarnego. Obecnie odnotowano spory napływ niemieckiej młodzieży, korzystającej z tanich pakietów oferowanych przez biura podróży, oraz nadużywających alkoholu, który dostępny jest w Bułgarii za stosunkowo niską cenę.
Bułgarski rząd został skrytykowany za brak postępów w eliminacji „szarej strefy” w bułgarskiej turystyce, pomimo faktu, że branża turystyczna przynosi spore zyski.
W Bułgarii sektor SPA ma się również bardzo dobrze i oczekuje się kontynuacji tego trendu latem. Większość turystów (zwłaszcza z Rosji lub Turcji) odwiedza takie miejsca jak: Devin i Velingrad. Wielu turystów skierowało się ku Bułgarii, z powodu zaostrzającej się sytuacji politycznej i gospodarczej w krajach Afryki Północnej i Grecji.
Wśród turystów wyróżniają się Rosjanie, słynący z wydawania dużych pieniędzy oraz mający dodatkową zachętę do odwiedzania Bułgarii z powodu podobnego języka i alfabetu.