Najnowsze badania środowiskowe w regionie słynnego meksykańskiego kurortu Riviera Maya wykazały znaczne zanieczyszczenie lokalnych wód. Miejscowe władze są więc zobowiązane do ochrony obszaru, który ze względu na popularność turystyczną jest znaczącym źródłem dochodu.
Bardzo zróżnicowane zanieczyszczenia zostały odkryte w wodach jednego z najbardziej popularnych kurortów wypoczynkowych Meksyku – „Riviera Maya”. Profesor Chris D. Metcalfe z Uniwersytetu Trent przeprowadził ostatnio szereg bardzo skrupulatnych badań, w wyniku których w warstwie wodonośnej obszaru „Riviera Maya” odnalazł śladowe ilości farmaceutyków, pestycydów, kokainy oraz wielu innych substancji chemicznych. Jego badania są częścią projektu poświęconego niebezpiecznym zanieczyszczeniom Karaibów i zostały opublikowane przez czasopismo „Environmental Pollution”.
Badania objęły także wody z lokalnego systemu jaskiń, które wpływają do Morza Karaibskiego. Wynika to między innymi z tego, że miejscowa rafa koralowa wiele wycierpiała w ostatnim czasie, a liczba koralowców na przestrzeni ostatnich dwóch lat zmalała o połowę. A wiadomo, że najlepszym sposobem troski o środowisko jest identyfikacja źródeł zanieczyszczeń. Badacze są w tej kwestii dość zgodni i za główną przyczynę takiego stanu rzeczy podają niedoskonałość systemu oczyszczania ścieków. Otóż, publiczne oczyszczalnie obejmują jedynie 1/3 kraju, a lokalne, prywatne oczyszczalnie są niezbyt doskonałe, w wyniku czego do gleby i warstwy wodonośnej dostają się zanieczyszczenia.
Negatywny wpływ na miejscowe środowisko ma także lokalne pole golfowe, które nawożone jest pestycydami. Z kolei największym zagrożeniem lokalnych wód jest przełowienie i wzrost temperatury. Ekspertów zajmujących się ochroną środowiska martwi także przewidywany na najbliższe lata dziesięciokrotny wzrost liczby miejscowej ludności.
Rezultat przeprowadzonych badań bije na alarm, więc lokalne władze muszą działać dość szybko i zdecydowanie, aby lepiej monitorować lokalne środowisko i zapobiegać dalszym zanieczyszczeniom. Najpoważniejsze zagrożenie jest bowiem takie, że trwale zanieczyszczone środowisko odbiło by się negatywnym echem wśród turystów, a w konsekwencji zaważyłoby na reputacji i wizerunku tego popularnego kurortu wypoczynkowego.