Będąca stolicą indyjskiego stanu Himachal Pradesh – Shimla jest idealnym miejscem na wakacyjny urlop. Tegoroczna pora monsunowa zbiera swoje żniwo, jednak lokalna turystyka wyraźnie cierpi.
Nazywana przez Brytyjczyków “Królową Gór” - Shilma, od dawna jest bardo znanym i chętnie odwiedzanym przez turystów miejscem. I choć podobnie jak w wielu innych miejscach w tym regionie, pora monsunowa jest nie do uniknięcia, to miejscowi zdołali się do niej przyzwyczaić.
Niektórzy turyści odkryli, że w tym okresie mogą liczyć na specjalne rabaty, więc tym którym nie przeszkadzają nieco mniej przyjazne warunki atmosferyczne, jak najbardziej opłaca się wyjazd do Shilmy w porze monsunowej. Jednak bieżący sezon okazał się bardziej surowy, niż oczekiwano.
Miało to oczywiście ogromny wpływ na miejscową branżę turystyczną, powodując spadek przyjazdów o 50%. Lokalni hotelarze potwierdzają – duża część turystów odwołała swoje rezerwacje w ostatniej chwili. I choć zwykle jest to czas, gdy miłośnicy rowerów górskich i wędrówek pieszych przybywają tu setkami, to w tym roku sprawy potoczyły się znacznie inaczej ze względu na nieustanne opady deszczu.
Podsumowaując, Shimla to malownicze miasto położone na wysokości 2 023 m.n.p.m., które dysponuje unikalnym otoczeniem naturalnym i wspaniałą architekturą sięgającą czasów kolonialnych. Warto również zaznaczyć, że Shimla jest nie tylko ważnym punktem handlowym i komunikacyjnym, ale także znanym i cenionym na całym świecie centrum opieki zdrowotnej. Znajduje się tam również wiele interesujących miejsc, takich jak: ulica handlowa Mall, Teatr Gaiety oraz Kościół Chrześcijański (drugi najstarszy w północnej części Indii).