Jedna z najbardziej znanych metropolii w Korei Południowej – Seul zmienia swój wizerunek. Znana do tej pory głównie jako centrum biznesu stolica kraju od niedawna słynie z jeszcze jednej atrakcji – sztucznej pływającej wyspy na rzece Han.
Koreańska metropolia jest obecnie w trakcie przemian. Lokalne władze pragną bowiem przekształcić krajowe centrum biznesu w miasto bardziej atrakcyjne z turystycznego punktu widzenia.
Kampania wizerunkowa uwzględniająca wymienione wyżej cele trwa już od kilku lat. Jednak od niedawna realizowany jest zupełnie nowy projekt, który polega na stworzeniu unikatowej atrakcji turystycznej – największej na świecie sztucznej, pływającej wyspy.
Przedsięwzięcie obejmuje budowę trzech sztucznych wysp pływających po rzece Han, a jego całkowity koszt oscylować będzie w granicach 88 mln dolarów. Pierwsza z wysp otwarta została 21 maja, natomiast dwie pozostałe gotowe mają być do końca września.
Co ciekawe, sama rzeka Han każdego roku przyciąga blisko 59 milionów turystów. Burmistrz Seulu – Pan Oh Se-hoon liczy więc, że dzięki nowym atrakcjom turystów będzie jeszcze więcej.
Wyspy obsługiwane są przez zestaw 28 łańcuchów cumowniczych, dzięki czemu będą stabilne nawet przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Cały kompleks będzie mógł pomieścić aż 6 200 osób, a służyć ma głównie do celów kulturalno-rozrywkowych.