Hong Kong spadł na czwarte miejsce w rankingu na najbardziej ulubione destynacje w rejonie Azji i Oceanii, a wyprzedziły go między innymi – Chiny, Australia i Japonia.
Nie ma wątpliwości, skąd wzięła się popularność Australii i Japonii w strefie Azji i Oceanii. Otóż, oba te kraje zapewniają nieosiągalne już w Europie atrakcje, oferując przy tym komfort nie mniejszy, niż w na Starym Kontynencie lub w Ameryce Północnej. Mając do wyboru turystycznie Laos lub Japonię, jest bardziej niż prawdopodobne, że turyści z Zachodu wybiorą właśnie Japonię.
W badaniu przeprowadzonym na grupie 6 714 turystów z 13 najważniejszych turystycznie rynków na świecie, zapytano o stosunek do wyjazdów w rejon Azji i Oceanii. 40% badanych stwierdziło, że w przeciągu 2 najbliższych lat zamierza wybrać się do Japonii lub Australii. Dla turystów z Wielkiej Brytanii najchętniej odwiedzanym krajem jest Australia. Jedną z przyczyn jest fakt, że wielu Brytyjczyków posiada w Australii swoich krewnych, a ponadto Australijczycy na co dzień posługują się językiem angielskim.
Hong Kong, który był do tej pory na trzecim miejscu, został wyparty przez Chiny, które stały się potęgą turystyczną w ostatnich latach. Nie tylko wielu turystów z Chin ruszyło na zwiedzanie świata, ale również dzięki rozluźnieniu przepisów wizowych, turyści z całego świata zaczęli licznie przybywać do tego kraju. Po szerszym otwarciu granic, Chiny zbierają tego owoce – stając się główną siłą w światowej branży turystycznej.