Turystyka w Grecji zawsze była bardzo ważną gałęzią gospodarki. W branży zatrudnionych jest bowiem prawie 1/5 pracujących i stanowią oni 16% produkcji. Jednak czerwiec bieżącego roku, ze względu na kryzys ekonomiczny, był jednym z najgorszych w historii okresów dla greckiego przemysłu turystycznego.
W kontekście ostatnich wydarzeń nikt nie oczekiwał, że lato 2012 będzie dobrym okresem dla greckiej turystyki. Prognozowano zatem 15%-owy spadek dochodów z tego sektora gospodarki. Okazało się jednak, że niepokoje społeczno-polityczne oraz niepewność gospodarcza kraju spowodowały znacznie poważniejsze straty.
Chaotyczne wybory parlamentarne, problem z walutą oraz szerzące się strajki spowodowały, że wiele osób planujących wyjazd do Grecji, zaczęło rozglądać się za alternatywnymi kierunkami.
Chaotyczne wybory parlamentarne, problem z walutą oraz szerzące się strajki spowodowały, że wiele osób planujących wyjazd do Grecji, zaczęło rozglądać się za alternatywnymi kierunkami.
Głównym powodem takiej poprawy jest fakt, że strach i obawy potencjalnych turystów były wyolbrzymione, gdyż choć strajki i różnego rodzaju zawirowania społeczno-polityczne miały tam miejsce, to raczej nie miały wpływu na turystykę. Ponadto, Grecja zrobiła bardzo wiele w kierunku złagodzenia sytuacji w kraju, co potwierdza między innymi zwycięstwo w wyborach Pana Antonisa Samares’a.
Były też inne czynniki, które pomogły Grecji pokonać pewne przeszkody. Mowa tu przede wszystkim o drastycznych obniżkach cen przez wiele linii lotniczych i hoteli, co faktycznie zachęciło ludzi do przyjazdu do Grecji. Z pewnością pomogły też szeroko pojęte media społecznościowe, które to ze względu na swój interaktywny charakter, umożliwiły rozprzestrzenianie się rzetelnych informacji na temat faktycznego stanu i sytuacji w Grecji.
Ostatnie zdarzenia dotyczące Grecji mogą więc zaskakiwać i pozwalają z optymizmem patrzeć na sezon 2013. I choć może jest jeszcze zbyt wcześnie, by prognozować dochody z turystyki, jakie będą możliwe do osiągnięcie w przyszłym roku, to mogą być one znacznie wyższe, niż obecne. Ciekawostką może być fakt, że podczas tegorocznego sezonu do Grecji przybyło aż 17% więcej obywateli krajów Europy Wschodniej, którzy już wyrazili chęć ponownego przyjazdu. A może i więcej turystów z Niemiec oraz Wielkiej Brytanii da się skusić na Grecję? Wszystko jest możliwe, jednak to czas jest najlepszym weryfikatorem.