Europejskie taksówki zostały poddane Erotestowi, jednak okazało się, że większość z nich wypadła bardzo słabo.
Turyści generalnie mają tendencję do narzekania, szczególną grupą w tym aspekcie są taksówkarze. Ostatnie badania przeprowadzone przez Eurotest z całym przekonaniem to potwierdzają.
Najgorszym miastem dla taksówkarzy okazała się Ljubljana. Bardo źle pod tym względem wypadły także: Rzym, Praga, Amsterdam, Wiedeń i Madryt. Najbardziej zaskakującym jest jednak fakt, że żadne miasto nie wypadło w rankingu dobrze, a jedynie co najwyżej neutralnie.
Najczęstsze skargi na taksówkarzy dotyczą naciągania turystów poprzez jazdę na około oraz nie przestrzegania ograniczeń prędkości. Ten drugi zarzut sugeruje, że kierowcom taksówek wydaje się, że są panami drogi i stoją ponad prawem.
Stolica Włoch została oceniona tak nisko głównie ze względu na objazdy pomiędzy lotniskiem i dworcem kolejowym, poprzez które nadrabia się nawet 213% drogi. Innym powodem mogą być wysokie ceny i brak taryfikatora. Na niekorzyść taksówkarzy działa także ich agresywny styl jazdy, który przez podróżnych jest bardzo źle postrzegany.
Pozostałe zarzuty dotyczą przepełnionych bagażników, które uniemożliwiają przewożenie bagażu. Co ciekawe, kierowcy taksówek skarżą się natomiast na skrajne lenistwo pasażerów, którzy chcą jeździć nawet w miejsca dostępne wyłącznie pieszo. No coż, może taksówkarze powinni się więc zastanowić nad świadczeniem innego rodzaju usług...
