Delta Okawanago ma opinię jednego z najpiękniejszych terenów podmokłych w Afryce, jednak ostatnie wydarzenia dają powód do niepokoju. Liczba mieszkających tam zwierząt znacząco spada, a sam teren wymaga natychmiastowej pomocy.
Okawango – największa na świecie delta śródlądowa, przez lata była zbawieniem dla wielu Afrykanów. Znajduje się ona w Botswanie, na pustyni Kalahari i jest domem dla wielu gatunków zwierząt. W rzeczywistości duża część delty jest obecnie Rezerwatem Moremi Game.
Od dziesięcioleci teren delty był bardzo atrakcyjny dla miłośników zwierząt i osób lubiących przygody. Ostatnie lata pokazują jednak, że liczba żyjących tam osobników różnych gatunków znacząco spada.
Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych w Północnej Botswanie, liczba żyjących tam ssaków na przestrzeni ostatnich lat spadło o blisko 60%. Najbardziej przeraża przypadek antylop gnu, których w 1999 roku odnotowano 23 538 osobników, a obecnie jest ich jedynie 1 995.
W rezultacie przeprowadzonych badań okazało się również, że liczba żyraf spadła o 8%, Kudu o 11%, Lechwe o 7%, a Tseseebe o 13%. Co dziwne, zauważono jednak, że w przeciwieństwie do większości gatunków ssaków, liczba słoni stale rośnie.
Niektórzy eksperci poddają w wątpliwość rzetelność tychże badań, sugerując, że mają one jedynie przyciągnąć uwagę ogólnoświatowych mediów. Tymczasem ekolodzy biją na alarm.
Wydaje się jednak, że podstawowym problemem jest w dalszym ciągu kłusownictwo, które w połączeniu z innymi czynnikami, takimi jak pożary i susze, stwarza trudne warunki do życia dla zwierząt.