Mimo wielu skandali, związanych między innymi z produkcją skażonej żywności, prześladowań na tle etnicznym w Chinach i ogólnego lęku przed Chińczykami w Europie i obu Amerykach, chińska branża turystyczna postrzegana jest, jako pozytywny element wpływający na poprawę globalnej sytuacji gospodarczej.
Skandale ze skażoną żywnością oraz prześladowania mniejszości etnicznych na dużą skalę spowodowały, że reputacja Chin bardzo ucierpiała. Jednakże wraz ze wzrostem znaczenia Chin, w światowej gospodarce, a co za tym idzie, także w światowej branży turystycznej, można obecnie mówić o wzroście zaufanie do turystów chińskich odwiedzających inne kraje.
Rekordowa ilość 56 milionów turystów z Chin wyjechała za granicę ubiegłego roku, co oznacza wzrost o 8.3 miliona w porównaniu do roku 2009. Ilość ta stawia Chiny na czołowym miejscu jeśli chodzi o światową branżę turystyczną. Chińczycy wyprzedzili nawet Japończyków, jeżeli chodzi o wyjazdy na Tajwan w roku ubiegłym. Wszystko to powoduje, że nie tylko światowa branża turystyczna zyskuje na zwiększonej aktywności turystów chińskich, ale także reputacja ich własnego kraju ulega poprawie.
Zobaczyć oznacza uwierzyć…I o ile chińscy turyści będą postrzegani pozytywnie za granicą, to o tyle negatywne skojarzenia związane z produkcją skażonej żywności czy też zamieszkami na tle etnicznym zejdą na dalszy plan. Chiński rząd wysyła czytelne sygnały dla ludzi wyjeżdżających z Chin za granicę, aby ich zachowanie poprawiało wizerunek Chin na zewnątrz. Zwłaszcza, że wyjazdy turystyczne z Chin są dopiero w okresie początkowym – co dodatkowo czyni ten fakt bardzo znaczącym.
