Mimo ostatnich kłopotów związanych z ogólnoświatową recesją gospodarczą, branża turystyczna będzie się dalej rozwijała. Eksperci szacują, że będzie to około 3% w skali roku, o ile władze poszczególnych państw ułatwią turystom podróżowanie.
“World Travel” i “Tourism Council” są przekonane, że w skali globalnej branża turystyczna ma się coraz lepiej. Podczas gdy wiele krajów wciąż nie radzi sobie ze skutkami kryzysu finansowego, co głównie rzutuje na gospodarkę, to branża turystyczna cały czas się rozwija. Co ciekawe, w turystyce zatrudnianych jest coraz więcej osób, wydaje się więc, że władze poszczególnych państw powinny zastanowić się nad wsparciem tego sektora, gdyż może stać się on głównym sposobem na odrobienie strat poniesionych w wyniku recesji. Duże znaczenie dla światowej branży turystycznej mają również takie kraje jak Chiny, czy Indie, gdyż coraz więcej obywateli tych państw zaczyna podróżować, wspierając tym samym sektor podróżniczy.
Turystyka przyczynia się także do wzrostu wskaźnika PKB w wielu krajach. Pomaga również bardzo szybki rozwój krajów rozwijających się (Brazylii, Rosji, Indii oraz Chin) oraz tendencja obywateli krajów rozwiniętych do odwiedzania nowych destynacji. Jeśli tempo rozwoju branży turystycznej utrzyma się, to do 2021 roku co dziesiąty obywatel świata zatrudniony będzie w branży w jakiś sposób związanej z przemysłem turystycznym. Aby tak się jednak stało spełnionych musi zostać kilka warunków.
Przede wszystkim, tragiczne wydarzenia, takie jak chmura popiołu wulkanicznego nad Islandią i fale tsunami nie mogą mieć miejsca zbyt często. Kolejnym czynnikiem musi być stabilna sytuacja gospodarcza na świecie. Łatwiejsze powinno być również podróżowanie w kwestii formalnej, co tyczy się głównie wiz i innego rodzaju barier. Dobrym tego przykładem jest Rosja, do której zapewne przyjeżdżało by znacznie więcej turystów, gdyby nie kosztowny i czasochłonny proces ubiegania się o wizę.